Zaczynamy tu naukę mając tylko kilka lat,Czas upływa bardzo szybko wzywa nas dorosły świat.Jakie będzie nasze życie każdy zastanawia się.Jedna na to jest odpowiedź, przyszłość w naszych rękach jest. Bóg, honor, ojczyzna wciąż w sercu mym brzmią,Dom, szkoła, rodzina ostoją będą mą. Ksiądz Maj uwierzył w ziemi czarnej moc,Pokochał, by Czytaj dalej…
Dnia 16 września 2018r. odbędzie się uroczystość nadania Szkole Podstawowej w Zaraszowie imienia ks. Dominika Maja, wieloletniego proboszcza Parafii pw. Św. Jana Chrzciciela w Bychawie, który zapisał się w pamięci parafian jako gorliwy duszpasterz ujmujący swoją skromnością, pokorą, dobrocią, miłością, służbą Bogu i człowiekowi. Inicjatywa nadania szkole imienia ks. Dominika Czytaj dalej…
Dziś w Kaplicy w Zaraszowie odprawiona Msza św. w intencji śp. ks. Dominika Maja w 41 rocznicę jego śmierci. Po Mszy św. została poświęcona tablica ku pamięci ks. kan. D. Maja – znajdująca się obok budynku szkoły – ufundowana przez nauczycieli SP w Zaraszowie. Dokonamy dziś uroczystego odsłonięcia tablicy pamiątkowej, Czytaj dalej…
Zaproszenie W niedzielę, 12 listopada 2017 r o godz. 9:00 w Kaplicy w Zaraszowie będzie odprawiona Msza św. w intencji śp. ks. Dominika Maja w 41 rocznicę jego śmierci. Po Mszy św. zostanie poświęcona tablica ku pamięci ks. kan. D. Maja – znajdująca się obok budynku szkoły – ufundowana przez Czytaj dalej…
[Film] To był święty… Materiał poświęcony sylwetce ks. Dominika Maja z Bychawy realizowany podczas „Akademii Dziennikarstwa Obywatelskiego” w ramach projektu „Międzykulturowe Centrum Spotkań Kobiet” Stowarzyszenia Wspierania Aktywności „Bona Fides” oraz Fundacji A-venir. Realizacja: Ewa Rębecka, Jadwiga Grzesiak, Anita Ładoszek. Opieka merytoryczna: Alina Bąk. Zdjęcia „z lotu ptaka” zaraszow.pl Film: To Czytaj dalej…
Wideorelacja. Spektakl teatralny o księdzu Dominiku Maju pod tytułem „Ksiądz Dominik Maj – Kapłan Serca Bożego” 07.05.2017 r. Bychawskie Centrum Kultury. W spektaklu wystąpili studenci Akademii Młodzieżowej oraz duszpasterze, nauczyciele, dzieci i dorośli z parafii pw. św. Jana Chrzciciela i św. Franciszka oraz św. Franciszka z Asyżu w Bychawie.
Ksiądz Dominik Maj- wspomnienia. Choć miałam tylko 7 lat gdy pierwszy raz spotkałam Księdza Dominika , zapamiętałam go jako niezwykłego człowieka, pełnego dobroci, szacunku dla ludzi, sprawiedliwego, ciepłego. Dla mnie do dzisiaj wzór człowieka . Moim cichym marzeniem od zawsze było, aby Ksiądz Maj została powołany do grona świętych, gdyż Czytaj dalej…
Ks kan Dominik Maj – wspomnienie Stanisławy Misztal. Jak wspominam Ks. Kan Dominika Maja. Ś+P Ks. Kan Dominika Maja poznałam jako małe dziecko, odkąd mogę sięgnąć wstecz swoją pamięcią. W jego obecności zdawałam egzamin pozwalający przystąpić do I-szej Komunii Świętej. Uroczystość pierwszokomunijną też przeżyłam wraz z dużą grupą dzieci z Czytaj dalej…
13 XI 2016 roku w Kaplicy w Zaraszowie modliliśmy się dziękując Bogu za 100 lat istnienia Szkoły w Zaraszowie oraz prosiliśmy o rychłą beatyfikację Ks. Kan. Dominika Maja, w 40. rocznicę jego śmierci. Szkoła Podstawowa w Zaraszowie podzieliła się też radosną wiadomością o wyborze Patrona Szkoły; został nim Ks. Kan. Czytaj dalej…
Poświęcenie tablicy upamiętniającej Ks kan Dominika Maja przez Ks Infułata mgr Kazimierza Bownika, 12-go listopada 2016 r. w kościele parafialnym Sw. Krzyża w Rzeczycy Księżej – rodzinnej miejscowości Ks kan Dominika Maja. Film: Poświęcenie tablicy pamiątkowej w 40. rocznicę śmierci ks Kan Dominika Maja 12 XI 2016r., w 40. rocznicę śmierci ks. Kan. Czytaj dalej…
Pragnę poinformować, że 13 listopada w Zaraszowie i Bychawie będzie miała miejsce premiera książki autorstwa ks. Jerzego Krawczyka. Tytuł książki –
„Ks. Dominik Maj – Kapłan Serca Bożego”
Od zaraszow.pl: Mieliśmy przyjemność przez moment „otrzeć się” o proces tworzenia powyższego dzieła. Stąd wiemy, że książka zawiera prawdziwe, nigdzie nie publikowane perełki z życia kapłana.
Autobiografia, którą Ks kan Dominik Maj napisał w Kronice Parafii Bychawa. Zamieszczamy obszerne fragmenty z tekstu przepisanego przez Ks Jerzego Krawczyka. (może ktoś przepisze resztę?) W dn. 4 sierpnia 1908 r. przyszło pod strzechą wieśniaczą w Rzeczycy-Księżej, par. Kraśnik drobne chłopiątko. Poważny Jan Maj i jego żona Antonina z Sokalów niewiele sobie Czytaj dalej…
Ks kan Dominik Maj – wspomnienie Ewy Pamiętam księdza Maja Pamiętam księdza z Parafii pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Bychawie, gdzie jako małe dziecko uczęszczałam z rodzicami na Msze św. Potem były bliższe spotkanie z ks .Majem od 1966 roku; w Zaraszowie na tzw. ,,Holwechówce” odbywały się lekcje religii w Czytaj dalej…
Ks kan Dominik Maj – wspomnienie. Prawdopodobnie po raz pierwszy spotkałem Ks. Kan. Dominika Maja przy okazji kolędy. Przybył On przecież do parafii Bychawskiej wcześniej niż ja się urodziłem. Z wczesnego dzieciństwa pamiętam Księdza rozdającego na kolędzie dzieciom cukierki. Może inni Księża też je rozdawali, ale dla mnie to musiał być Czytaj dalej…
W czerwcu 1940 r. Ks Dominik Maj, wówczas proboszcz w Łaszczowie, został aresztowany wraz z dziś już błogosławionym Stanisławem Starowiejskim działaczem Akcji Katolickiej. Pisał potem : „nie pozwolono już Mszy św. odprawić, pożegnanie z Matką… zdziwiły mię słowa staruszki parafianki, która mi szepnęła: dziękujemy ks. proboszczowi za pracę nad nami Czytaj dalej…
Z Kroniki Parafii w Bobach – własnoręcznie napisany życiorys Ks Kanonika Dominika Maja. (przepisując starałem się nie zmieniać tekstu, słowa/nazwiska nie zrozumiałe dla mnie wziąłem w nawias)
Urodziłem się w Rzeczycy Księżęj, parafia Kraśnik odległej od Bobów 26 km. W moim rodzinnym Kościółku bywał swojego czasu i Proboszcz z Bobów Ks Hieronim (Brzoz) za czasów Ks Dziekana Kobylińskiego mojego Chrzestnego!
Gimnazjum w Kraśniku świeżo otwarte w 1918 r. przyjęło mnie do I klasy. W 1924 przenoszę się do Liceum Biskupiego w Lublinie. W 1926 otrzymałem maturę jako ekstern w Gimn. Staszica i w tym jestem alumnem Sem. Duch. w Lublinie które kończę w 1930.
Ponieważ młody Subdiakon musi jeszcze czekać aż dorośnie wiekiem i do diakonatu i do kapłaństwa – spoczywa trochę w domu rodzinnym, bo to dość cherlawe, a potem na zaproszenie Ks (Pańki) i jego Proboszcza x Kan Zielińskiego obejmuje dobrowolnie stanowisko prefekta w Szkole Powsz. W Bychawie.
W lutym 1931 r. otrzymuje święcenia Kapłańskie i pozostaję nadal w Bychawie do września 1932 r. W tym czasie zostaję mianowany wikariuszem w Fajsławicach. Po dwóch latach silne zapalenie płuc przekreśla zamiary studiów teol. moralnej i jestem do 1936 dalej wikariuszem przy boku b. szlachetnego i życzliwego mi Ks. Kan. Wacława Czechońskiego (w czasie wojny zabity przez bandytów).
W lipcu tymże roku przechodzę na samodzielne stanowisko w Lipinach Biłgorajskich a w 1937 zostaje przeniesiony do Łaszczowa. Jest to okres najpiękniejszy; przyglądam się i biorę udział Akcji Katol. chyba najlepiej postawionej w powiecie Tomaszowskim pod kierownictwem niezapomnianego Ks Dziekana Kan Bargieła i Prezesa Diec Inst A K Szambelana Starowiejskiego, mojego parafianina i przyjaciela. Wszyscy w/w wraz z innymi jesteśmy przez Gestapo aresztowani 19 czerwca 1940 roku i osadzeni w więzieniach kolejno: Tomaszów Lub., Rotunda Zamojska, Zamek Lubelski a potem wywiezieni do Sachsenhausen, następnie Dachau.
Wojska Amerykańskie wyprowadzają nas niedobitków 29 IV 1945 roku. Pozostaję miesiąc w szpitalu obozowym jak pielęgniarz, a potem z obozu UN.Z.R’y z Frajmann pod Monachium wyjeżdżam z Ks Bardelem, (siostrzeńcem Ks Slósorza) do Tyrolu austriackiego by służyć pracą kapłańską Rodakom zgromadzonym w Landach Heiming a później w stolicy Tyrolu w (…) mieście uniwersyteckim Innsbruck. Tu pełnię jako kapłan funkcję głównie kapelana akademików Polskich zgromadzonych w Innsbrucku z różnych stron Polski a studiujących na różnych wydziałach w Innsbruc. Mamy tu Sodalicję Mariańską.
Udaje mi się 2 razy stąd wyjechać do Włoch. Zwiedziłem (…) którą zwycięsko szli nasi żołnierze II korpusu, zwiedziłem Rzym i w południowych Włoszech spotkałem się z moją siostrą Nazaretanką.
Ks Biskup Wyszyński wzywał do powrotu. Już dużo rodaków wyjechało – większość studentów również wróciła już do Polski, albo wyjechała do Anglii. Siostra stryjeczna chce mnie zabrać do Ameryki, głos Biskupa i tęsknota za krajem każe zapisać się do transportu i 10 maja 1947 witam ziemię ojczystą. Cieszę się Domem rodzinnym, odwiedzam Ks. Proboszcza Ślósarza w czasie odpustu 1947 – (…) – Poznaję go osobiście – a kto by pomyślał, że wkrótce będę jego następcą? (więcej…)
40. rocznica śmierci Ks. Kan. Dominika Maja To okazja aby podziękować Bogu za dar, którym dla naszej społeczności był i jest ten święty kapłan. By zebrać wspomnienia i pamiątki z nim związane od starszych. Aby młodszym przypomnieć jego trudne ale pięknie przeżyte życie, dowód na to, że w każdych okolicznościach Czytaj dalej…