Tak sobie myślę czasami
Co się dzieje z naszymi politykami
Zapewne wszyscy doskonale znają
Jak nasi „mędrcy” o kieszenie dbają
Byle im dobrze zapłacili
Zapewne wszystko by zrobili
Będą nam ciemnotę wciskali
Nawet głupków będą udawali
Na czarne białe będą mówili
Na białe czarne — byleby się obłowili
Jeśliby wysoką górę dostali
Miejscami by się pozamieniali
Ci co siedzą po prawicy
Zasiądą na stołku lewicy
Ci co na lewo kombinowali
Do prawicy będą się pchali
Warunek! — godziwa zapłata
Wówczas sprzeda nawet brata
Nie ma honoru i ambicji
Myślą jedynie o koalicji
Warto byśmy czasem powspominali
Jak nasi dziadowie życie oddawali
Czego między wojnami dokonali
Obecni „mędrcy” tylko sprzedawali
Znikają cukrownie, zakłady pracy
Tak robią nasi wielcy cwaniacy
Pragnę by do naszej polityki
Weszło chociaż troszkę etyki
Nasi ojcowie o ojczyznę dbali
Często nawet życie oddawali
Nie występowali w roli kata
Za byle co nie zabijali brata
Wspominajmy Polskę krwią zbroczoną!
Przez dygnitarzy zaprzepaszczoną!

0 komentarzy