Do niecodziennego zdarzenia – odgryzienie palca doszło w jednym z bialskich lokali. I nie było tam Tyson-a. Odgryzanie części ciała jest dość modne ostatnimi czasy. Co rozwinę poniżej. A wracając do tematu:

Bialscy kryminalni ustalili sprawce uszkodzenia ciała, mieszkańca gm. Międzyrzec Podlaski. 31-latek podejrzany jest o odgryzienie części palca, jednemu z gości lokalu w którym przebywał. Wczoraj usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia w jednym z bialskich lokali. Z informacji przekazanej policjantom wynikało, że nieznany mężczyzna odgryzł część palca jednemu z przebywających tam gości.

Do zdarzenia doszło w trakcie „awantury” z pracownikiem ochrony, któremu na pomoc ruszył właśnie 51-latek. W trakcie szarpaniny awanturnik odgryzł 51-latkowi paliczek lewej dłoni.

Sprawą zajęli się bialscy kryminalni. Na podstawie materiałów operacyjnych ustalili sprawcę tego zdarzenia. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec gm. Zalesie. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Wczoraj usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Przestępstwo uszkodzenia ciała zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Donosi lubelska.policja.gov.pl

W październiku w Warszawie

doszło do bójki. Jeden z uczestników po tym, jak został skopany, rzucił się na drugiego i odgryzł mu ucho. Ale oddał.

Za najciekawszy

przypadek uznał bym odgryzienie członka przez zazdrosną partnerkę. Tak było takich wiele. Ale w tym konkretnym przypadku to był tylko początek. Narząd został przyszyty przez lekarzy. Operacja była udana, ale delikwent nie cieszył się zbyt długo. Po następnej kłótni kobieta wyrzuciła ponownie odgryziony narząd przez okno.

Kategorie: Absurdy

Jerzy Jelcow

Promuję otaczający świat

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *