Zabili potem go zjedli

Ojciec z synem zabili 17-latka. Potem go zjedli. Dwaj Wenezuelczycy: 40- i 16-latek pokłócili się z sąsiadem o pieniądze. 17 -letni chłopak zginął. Potem oprawcy zjedli fragment jego ciała. Media donoszą, że mężczyźni nie oszczędzali swojej ofiary. W trakcie sprzeczki sąsiad został uderzony rurką w głowę. Ojciec i syn pozwolili mu umrzeć, a następnie go poćwiartowali. To nie był jednak koniec makabry. Kawałek ciała 17-latka trafił do garnka. Po ugotowaniu zaś na talerze zabójców. Po przyjeździe policji mężczyźni wskazali miejsce, gdzie pogrzebali resztę szczątek sąsiada. Jak powiedzieli jego bliscy, do makabry doszło z powodu niewielkiej ilości pieniędzy. W przeliczeniu, było to kilkanaście złotych. – Ale nie wiemy, kto był komu winien – dodają.
Źródło wp.pl