Policjanci zatrzymali dwóch nastolatków odpowiedzialnych za zeszłotygodniowy pożar pustostanu w Bystrzejowicach I. Z ustaleń śledczych wynika, że nie zrobili tego po raz pierwszy. Jak się okazało – to strażacy-ochotnicy. 19-latek usłyszał dziewięć zarzutów. Od listopada seryjnie podpalał co się da. Straty oszacowano na 70 tys. zł. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
Niedziela Palmowa 2025. Rozpoczynamy Wielki Tydzień
Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia. (…) Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści (…), Dowiedz się więcej…
3 komentarze
Leszek · 16 stycznia 2018 o 22:39
Strach się bać mając takich „oddanych” strażaków.
Jerzy Jelcow · 17 stycznia 2018 o 10:09
Skoro strażacy podpalają, to strach pomyśleć co robią inne służby.
Wacek · 17 stycznia 2018 o 12:57
Przykład idzie z góry:
„Bartek się nauczył zarządzać wszystkim przez telefon. (…) Widzisz, ale facet nauczył ich tak, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką…”
Paweł Wojtunik w rozmowie z Elżbietą Bieńkowską, (…) zdradza, że spalenie budki strażniczej przy ambasadzie rosyjskiej w trakcie Marszu Niepodległości (2013) miało być prowokacją na zlecenie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza.
https://wpolityce.pl/polityka/244854-prowokacja-na-zlecenie-szefa-msw-czy-sienkiewicz-nakazal-spalenie-budki-przed-ambasada-rosji