Policjanci zatrzymali dwóch nastolatków odpowiedzialnych za zeszłotygodniowy pożar pustostanu w Bystrzejowicach I. Z ustaleń śledczych wynika, że nie zrobili tego po raz pierwszy. Jak się okazało – to strażacy-ochotnicy. 19-latek usłyszał dziewięć zarzutów. Od listopada seryjnie podpalał co się da. Straty oszacowano na 70 tys. zł. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
Bychawski Bieg Tropem Wilczym
2 marca na terenie pałacu Pileckich oraz wokół zalewu odbyła się XIII edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych – Tropem Wilczym, VIII edycja na terenie Gminy Bychawa. Głównym celem Biegu jest oddanie hołdu żołnierzom antykomunistycznego podziemia Dowiedz się więcej…
3 komentarze
Leszek · 16 stycznia 2018 o 22:39
Strach się bać mając takich „oddanych” strażaków.
Jerzy Jelcow · 17 stycznia 2018 o 10:09
Skoro strażacy podpalają, to strach pomyśleć co robią inne służby.
Wacek · 17 stycznia 2018 o 12:57
Przykład idzie z góry:
„Bartek się nauczył zarządzać wszystkim przez telefon. (…) Widzisz, ale facet nauczył ich tak, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką…”
Paweł Wojtunik w rozmowie z Elżbietą Bieńkowską, (…) zdradza, że spalenie budki strażniczej przy ambasadzie rosyjskiej w trakcie Marszu Niepodległości (2013) miało być prowokacją na zlecenie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza.
https://wpolityce.pl/polityka/244854-prowokacja-na-zlecenie-szefa-msw-czy-sienkiewicz-nakazal-spalenie-budki-przed-ambasada-rosji