Rozpoznajesz złodzieja prosimy o kontakt z Komisariatem Policji w Bychawie pod nr telefonu 81 820 52 10 lub 997/112.

Policjanci z komisariatu w Bychawie poszukują mężczyzny, który z zaparkowanego audi ukradł aluminiowe felgi z oponami o wartości 1,6 tys. zł. Jak ustalili policjanci, wizerunek sprawcy został zarejestrowany na pobliskiej stacji paliw przez kamery monitoringu. Ktokolwiek rozpoznaje tego mężczyznę proszony jest o kontakt z Policją.
Do przestępstwa doszło 6 września b.r. Jak ustalili policjanci z komisariatu w Bychawie, ze stojącego na parkingu przy ul. Mickiewicza samochodu marki Audi A 3 nieznany sprawca odkręcił aluminiowe felgi wraz z oponami. Wartość strat pokrzywdzony właściciel pojazdu wycenił na około 1600 zł.

Jak ustalili policjanci dzięki relacjom świadka, sprawca skradzione łupy schował do swojego pojazdu marki Audi, a następnie odjechał w kierunku stacji paliw.

Policjanci z bychawskiego komisariatu dotarli do nagrań pochodzących z kamer monitoringu stacji, na którą przyjechał podejrzewany o kradzież mężczyzna. Okazało się, że zamontowane na jego samochodzie tablice rejestracyjne pochodzą z kradzieży. Źródło policja.pl

Dlaczego kradną?

Po odpowiedź na to pytanie można się udać, albo do psychologów, czy pedagogów pracujących z młodzieżą, albo do samego środowiska młodych, stykającego się mniej, lub bardziej, z występnymi kolegami.

  • To najczęściej wina rodziców. Jedni goniąc za pieniędzmi nie widzą, że gdzieś po drodze, gubią swoje dzieci. Inni hodują swoje dzieci, zamiast je wychowywać – dorastanie bez żadnych zasad, czy wymagań kompletnie demoralizuje- rozpoczyna wyjaśnianie 22-letni Piotrek, mieszkaniec „niebezpiecznej dzielnicy” w jednym z Polskich dużych miast. Wychował się w środowisku patologicznym, którego maksymą było: „rób co chcesz, byle cię nie złapali. Rodzice nie tłumaczyli tam dzieciakom, że okraść kogoś, czy pobić, to coś złego. Ważne, by samemu nie oberwać.” Pochodzący z podobnej dzielnicy Mirek, który niegdyś sam „kroił”, czy bił, a dziś, po cudownym doświadczeniu spotkania z Bogiem jest liderem jednej z katolickich wspólnot młodzieżowych, podaje więcej przyczyn, również zaczynając od rodziny.
  • Ci z tzw. dobrych (czytaj: finansowo zabezpieczonych) domów, chcą niejednokrotnie po prostu zwrócić na siebie uwagę rodziców. Chcą nareszcie zaistnieć, zrobić im na złość – twierdzi Mirek. U takich, wymienia również – rozwijaną przez dostatek -chęć posiadania wszystkich technicznych nowinek, która również umie popchnąć do kradzieży. Za kolejną przyczynę podaje zwykłą podwórkową nudę, od której chce się uciec przez dreszczyk emocji. – Jedni skaczą z pionowych ścian, a inni okradają przechodniów – tłumaczy Mirek. Piotrek dopowiada, że często jest to także chęć akceptacji przez kolegów, zaimponowania brawurą, odwagą. – Byłeś w poprawczaku, czy areszcie, to jesteś koleś! – mówi Piotrek.
  • Najpierw badają teren czujki: czy osoba jest ostrożna, czy dobrze się pilnuje. Potem wkraczają do akcji biegacze i ewentualnie ktoś na dobitkę, w razie bójki, czy niepowodzenia. – opowiada Piotrek. Czytamy na adonaj.pl
Kategorie: Lokalne

Jerzy Jelcow

Promuję otaczający świat

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *