Za sprawą pomysłu i hojności Dyrektora Henryka Dudziaka przybyły nam dwie wiaty. Pięknie dziękujemy. Zresztą to już historia:
-OSP Zaraszów wraz z mieszkańcami zadbała o to, by w promieniach zachodzącego słońca a później reflektorów, wiaty uzbrojone w ławki i stoły zmieniły adres zameldowania. Będzie to już stały element Alei Kasztanowej; miejsce dla kibiców i spotkań społeczności. Warto dodać też, że przybywa mieszkańców biorących aktywny udział w życiu społecznym.
Raz jeszcze serdecznie dziękujemy.
Zdjęcia.
Byle tak dalej a za 5 lat remizę wybudujemy bez wsparcia z budżetu gminy:)
Może kiedyś otrzymamy wsparcie
Jurek optymista niepoprawny jesteś. Nawet gdyby doszło do sytuacji, że nie będą już mieli na co wydać pieniędzy, to przecież prędzej je zakopią niż dadzą na Zaraszów.