Rycerz spod Wawelu
Rycerz (z Zaraszowa 😉 ) w ciągłej służbie pod Wawelem. Więcej zdjęć, więcej akcji.
Rycerz (z Zaraszowa 😉 ) w ciągłej służbie pod Wawelem. Więcej zdjęć, więcej akcji.
Wspomagamy ekstraklasę, z taką misją odwiedziliśmy PGE Arenę w Gdańsku. Aby zaprezentować zespół Zaraszowa międzynarodowej publiczności, wynajęliśmy zawodnika ekstraklasy (emerytowanego), ten jednak po tryumfalnym wyjściu przestraszył się warunków atmosferycznych i odmówił wejścia na murawę.. Więcej, schował się pod daszkiem dla zawodników rezerwowych (ławki schowano na zimę). Zawodnik pokręcił się jeszcze Dowiedz się więcej…
Z dziennika Kyselaka. Ładną i zadbaną wieś spotkałem… Wkrótce więcej w galerii. Może kogoś te zdjęcia zainspirują?
[singlepic id=1063 w=320 h=240 float=right] Nowe zdjęcia od naszego Zaraszowskiego „Kyselaka”. Szkoda że mamy tylko jednego. Do wiadomości; taki „zawód” czy też hobby nie jest ani płatne, ani wymaga licencji, ani opłaty patentowej. Tu znajdziesz więcej na temat pochodzenia prografficiarza. Zapraszamy do galerii. I do nadsyłania zdjęć.
Śladami Kyselaka. Kogo? Odrobina historii: W XIX wieku Joseph Kyselak mieszkał i pracował jako urzędnik, nie nie w Zaraszowie, w Wiedniu. Znany przede wszystkim jako prekursor graffiti. Wyobrażacie zdziwienie odkrywców skarbów piramidy, gdy ujrzeli napis na ścianie nad skarbami…I KYSELAK 😉 Zaprezentujemy mniej inwazyjny sposób niż graffiti, aczkolwiek nie mniej Dowiedz się więcej…