W związku z Nadzwyczajnym Rokiem Jubileuszu Miłosierdzia (08.12.2015 – 20.11.2016), pp. Franciszek powołał do pełnienia posługi Misjonarzy Miłosierdzia 1140 prezbiterów z całego świata. 76 spośród nich to polscy księża.
Misjonarze Miłosierdzia otrzymali szczególne zadanie głoszenia Słowa Bożego i niesienia orędzia o Bożym Miłosierdziu. Mają oni uobecniać odpowiedzialność Kościoła za bycie w świecie żywym znakiem miłości Ojca, matką miłującą wszystkich, łaskawą, cierpliwą, pełną miłosierdzia i dobroci względem synów odłączonych.
Dlatego z woli Ojca Świętego otrzymali władzę do rozgrzeszania w ciągu całego Roku Jubileuszowego z tzw. grzechów zarezerwowanych dla Stolicy Apostolskiej:
profanacja Najświętszego Sakramentu
przemoc wobec Ojca Świętego
rozgrzeszenie wspólnika w grzechu przeciwko VI przykazaniu Dekalogu
zdrada tajemnicy spowiedzi
Źródło: http://nowaewangelizacja.org/8890-3/
zawiera też listę oraz kontakt do Misjonarzy Miłosierdzia
„O Misjonarzach Miłosierdzia papież Franciszek po raz pierwszy wspomniał w opublikowanej w kwietniu 2015 r. bulli „Misericordiae vultus”, ogłaszającej Nadzwyczajny jubileusz Miłosierdzia.
(…)
Ks. Krzysztof Łaszcz, jezuita od kilkunastu lat jest zaangażowany w głoszenie misji o Bożym Miłosierdziu. — Prowadziliśmy z braćmi jezuitami misje w kilku diecezjach: kaliskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej, w Gdańsku. Razem ok. 200 tygodniowych misji, mówi ks. Łaszcz. Dlatego papieską nominację przyjął z wielką nadzieją, że to, co robił dotychczas, zyska nowy, głębszy wymiar przez błogosławieństwo i osobiste posłanie Papieża. To, że został wybrany, jest wyróżnieniem, ale i odpowiedzialnością. — To kontynuacja i uzupełnienie dotychczasowej misji, nowe błogosławieństwo, nowe siły. Mam zamiar robić to, co dotychczas. Pełnić misję — mówi ks. Łaszcz.
(…)
Zadaniem misjonarzy jest m.in. uzmysławianie ludziom, że nie ma takich sytuacji
w życiu, z których nie można by się podnieść, że dopóki żyjemy, możemy zacząć na nowo. A Kościół nie jest od tego, by potępiać, ale by dotrzeć do wszystkich z Bożym Miłosierdziem. Jednak posługa w konfesjonale, spowiedź, odpuszczanie grzechów to tylko jeden z aspektów tej misji.
Posługa w konfesjonale jest ważna, jednak w centrum uwagi powinno być głoszenie Miłosierdzia. — Bo człowiek w naszych czasach bardzo tego potrzebuje. Pan Jezus przez objawienia s. Faustynie nie przypadkiem przypomina w naszych czasach o tym trochę zapomnianym w pewnym momencie przez Kościół Bożym przymiocie, jakim jest Miłosierdzie — mówi ks. Krzysztof Łaszcz. W czasach, gdy ludzie tak bardzo błądzą, wyrządzają sobie tyle zła, gubią się wśród tanich ideologii, tanich propozycji na życie, Pan Bóg przypomina, że nie chce karać, że chce pomóc, że chce uleczyć. I przypomina o Miłosierdziu.
(…)
Rok jubileuszowy jest impulsem, zwróceniem uwagi, także duszpasterskiej, na Miłosierdzie. Zostaną zamknięte bramy jubileuszowe, pewnie inne zewnętrzne symbole tego roku, natomiast głoszenie Miłosierdzia Bożego, jako imienia Boga, Jego największego przymiotu, pozostanie.”
Fragmenty artykułu: „Miłosierdzie na zawsze” Wojciech Dutkiewicz w „Niedziela” nr 8; 21 II 2016 str 4-5.
0 komentarzy